July 18, 2024 / Nowy Targ County

Główny Szlak Beskidzki 2024. Dzień 8: Krościenko n/Dunajcem - Rytro. Beskid Sądecki w pełnej krasie.

Główny Szlak Beskidzki 2024. Dzień 8: Krościenko n/Dunajcem - Rytro. Beskid Sądecki w pełnej krasie.

Główny Szlak Beskidzki 2024 to swoisty konkurs, w którym poszczególne pasma beskidzkie oferują piękną pogodę i chcą pokazać się nam z jak najlepszej strony. Beskid Sądecki nie był wyjątkiem. Kolejny słoneczny, ale nie upalny, dzień na GSB.

Widok z okolic Przysłopu. W dali Wysoka (Pieniny Małe)
Widok z okolic Przysłopu. W dali Wysoka (Pieniny Małe)

Plan - Dzień 8

Plan całości (dystanse, przewyższenia i noclegi) - w opisie dnia 1.

Po kilku dniach z dystansami powyżej 30km, dzisiaj mamy tylko 28km, ale za to 1362m podejść. Przejdziemy wzdłuż zachodniej części Beskidu Sądeckiego, czyli grzbietem Pasma Radziejowej.

Główny Szlak Beskidzki 2024 - Dzień 8: ”Krościenko n/Dunajcem - Rytro” (28,5km i 1378m podejść). Nocleg: ”Apartamenty nad Popradem”, Rytro
Główny Szlak Beskidzki 2024 - Dzień 8: "Krościenko n/Dunajcem - Rytro" (28,5km i 1378m podejść). Nocleg: "Apartamenty nad Popradem", Rytro

Jak daleko w Himalaje?

W Krościenku nad Dunajcem spaliśmy w dzielnicy Zawodzie, czyli uzdrowiskowej części miejscowości. Wychodząc czerwonym szlakiem natrafiamy na źródło Maria. Idąc GSB po raz pierwszy w roku 2020, tak przedawkowałem wody ze źródeł Stefan i Michalina, że... potrzebny był Laremid. Wody mineralne zwykle należy sączyć powoli i w małych ilościach.

Źródło ”Maria” (kiedyś zwane ”Dzikim”) w Krościenku nad Dunajcem
Źródło "Maria" (kiedyś zwane "Dzikim") w Krościenku nad Dunajcem

Gdy kończą się zabudowania, wchodzimy w las. Będziemy w jego cieniu aż po Przysłop, a i potem będą długie, przyjemne odcinki leśne. Dla równowagi, będą też liczne punkty widokowe a zejście do Rytra będzie w pełnym słońcu.

Szlak pod Dzwonkówką
Szlak pod Dzwonkówką

Skąd Himalaje w tytule akapitu? Na skrzyżowaniu z szlakiem żółtym (Modyń - Łącko - Szczawnica - Szafranówka - Lesnica SK) jest tabliczka wskazująca na Himalaje. Kierunek dobry, ale nie ma informacji w jakim czasie dojdziemy... Ktoś sprawdzał? ;-)

Jak daleko w Himalaje?
Jak daleko w Himalaje?

Przehyba

Dzwonkówka to pierwsze konkretne podejście na dzisiejszym odcinku (990m n.p.m.). Ze szczytu nie wchodzimy jednak dalej na Przehybę (najwyższym punktem na tym odcinku będzie Skałka, 1163m) - trzeba najpierw zejść na przepięknie położony przysiółek Przysłop (z j. wołoskiego - "przełęcz"), położony na wysokości 832m. n.p.m.

Przysłop pod Dzwonkówką
Przysłop pod Dzwonkówką

Nad Przysłopem zrobiłem zdjęcie okładkowe tej relacji. Kto zgadnie jaka roślina jest na pierwszym planie i jaka góra w tle, na ostatnim planie? To drugie pytanie jest łatwiejsze...

Widok z Przysłopu
Widok z Przysłopu

Piękne widoki będą dziś jeszcze nie raz. Jak zawsze w ciepłe dni, z upływem czasu widoczność będzie gorsza niż rano. Póki co jednak wchodzimy w las i rozpoczynamy podejście pod Skałkę (1163m), z której zejdziemy do położonego trochę niżej Schroniska na Przehybie.

Widok na Tatry Wysokie i Bielskie z okolic Skałki
Widok na Tatry Wysokie i Bielskie z okolic Skałki

Z noclegu wychodziliśmy bez śniadania. Schronisko na Przehybie jest na naszym 12-tym kilometrze, a więc idealnie na jajecznicę i kawę. Schronisko ma ciekawą historię. Powstało w 1937 roku. W czasie wojny gospodarzył tu "reichsdeutsch" (czyli Niemiec z Rzeszy) Alexander Bittner. Był on zapalonym turystą i przyjaźnie odnosił się do Polaków, nawet jeśli podejrzewał, że turyści byli związani z partyzantką. Niestety w 1942r popełnił samobójstwo. Pod koniec wojny schronisko stało się regularną bazą dla partyzantów AK i w związku z tym zostało ostrzelane i spalone. Odbudowano je w 1958r.

Schronisko na Przehybie
Schronisko na Przehybie

Warto jeszcze przyjrzeć się nazwie. "Przehyba" nie wygląda poprawnie, najchętniej pisalibyśmy "Przechyba". Ale to błąd. Nazwą prawidłową jest "Prehyba" (a w zasadzie "Perehyba"), czyli "przełęcz" w j. łemkowskim (pod górą, w dolinie Grajcarka, znajdowała się enklawa osad łemkowskich - tzw. Ruś Szlachtowska). Oryginalnie nazwa odnosiła się do hali, ale w wyniku błędów kartografów austriackich, nazwa została przeniesiona na szczyty (Mała Przehyba 1155m n.p.m. i Wielka Przehyba 1191m). Co ciekawe łemkowska "Perehyba" jest bardzo bliska językowo nazwie "Przegibek", używanej w m.in. w Beskidzie Żywieckim czy Małym.

Przy schronisku na Przehybie
Przy schronisku na Przehybie

Radziejowa

Kulminacją - wysokościową i widokową - ósmego dnia na GSB będzie Radziejowa (1262m n.p.m.). Warto rozglądać się dookoła jeszcze zanim na nią wejdziemy. Fragment szlaku między Przehybą a Radziejową jest w dużej części odsłonięty. Widoki mamy po obu stronach, zwłaszcza z grzbietu Złomistego Wierchu (1224m. n.p.m.). Po prawej (na południe), patrzymy na Pieniny i Tatry, po lewej (na północ) mamy Kotlinę Sądecką i skraj Beskidu Niskiego.

Widok ze Złomistego Wierchu na północ. Dwie góry w oddali, w centrum zdjęcia do Jodłowa Góra i Rosochatka w Beskidzie Niskim.
Widok ze Złomistego Wierchu na północ. Dwie góry w oddali, w centrum zdjęcia do Jodłowa Góra i Rosochatka w Beskidzie Niskim.
Widok ze Złomistego Wierchu na południe. Po prawej stronie, środkowy plan - ”poszarpana” góra to Trzy Korony. W dali Tatry.
Widok ze Złomistego Wierchu na południe. Po prawej stronie, środkowy plan - "poszarpana" góra to Trzy Korony. W dali Tatry.

Na szczycie Radziejowej jest wieża widokowa. Od 2013r obecna wieża jest już trzecią konstrukcją. Pierwszą trafił piorun, drugą Nadzór Budowlany. Trzecia póki co stoi i ma się dobrze.

Szczyt Radziejowej, 1262m n.p.m.
Szczyt Radziejowej, 1262m n.p.m.

Z wieży na Radziejowej przygotowałem opis panoramy. Filmik (ok. 6 minut) dostępny jest pod tym linkiem. Kilka zdjęć poniżej:

Idąc od Radziejowej w stronę Rytra, zwróćmy uwagę na rezerwat przyrody "Baniska". Powstał już w 1924r (czyli dużo przed pierwszym polskim Parkiem Narodowym). Rezerwat utworzył w swoich dobrach hr. Adam Stadnicki.

Rezerwat przyrody Baniska na stokach Radziejowej
Rezerwat przyrody Baniska na stokach Radziejowej

Z Radziejowej (1262m n.p.m.) schodzimy na Przełęcz Żłobki (1106m), by po chwili znów wspiąć się pod Wielki Rogacz (1142m). Warto zwrócić uwagę na niebieską kropkę kończącą szlak długodystansowy Tarnów - Wielki Rogacz. Szlak ma 194km i jest trzecim najdłuższym szlakiem w polskich Beskidach.

Zagadka: gdzie jeszcze spotykają się GSB i szlak Tarnów - Wielki Rogacz?

Koniec szlaku ”Tarnów - Wielki Rogacz”
Koniec szlaku "Tarnów - Wielki Rogacz"

Rytro

Od tego miejsca czeka nas już tylko długie zejście do Rytra. Długie nie znaczy nudne. Pod szczytem Niemcowej (963m n.p.m.) zobaczymy po prawej stronie zarośnięte ruiny, a po lewej tabliczkę pamiątkową. Znajdowała się tam 4-klasowa szkoła podstawowa - z jednym nauczycielem i jedną salką. Szkoła została uwieczniona w książce Marii Kownackiej "Szkoła nad obłokami". Pisarka umieściła w tej okolicy także akcję innej swojej powieści dla dzieci - "Rogaś z Doliny Roztoki".

”Szkoła nad Obłokami”
"Szkoła nad Obłokami"

Kilkadziesiąt lat temu pod Niemcową i pobliskim Kordowcem znajdowały się niewielkie osiedla, których mieszkańcy trudnili się uprawą roli. Trudne warunki i atrakcje życie w niższych partiach spowodowały wyludnienie. Szkoła nie ma więc już racji bytu (istniała do 1968r). 

W dole Dolina Popradu i Rytro
W dole Dolina Popradu i Rytro

Schodzimy do głębokiej doliny Popradu, który dzieli Beskid Sądecki na dwie części. Zachodnia, wyższa to Pasmo Radziejowej, a wschodnia - Pasmo Jaworzyny Krynickiej. Poprad jest ciekawą rzeką. Wypływa z południowych stoków Tatr. Zdobywcy Rysów szlakiem słowackim być może kojarzą nazwę Popradske Pleso. Wypływa z niego potok Krupa, który łączy się z Hińczowym Potokiem by dać początek rzece Poprad. Dlaczego o tym piszę? Bo rzeki po słowackiej stronie Karpat generalnie płyną do Dunaju. A Poprad wyłamuje się - zamiast na południe do Dunaju, robi zwrot i płynie na północ. Przełamuje się malowniczo przez Beskid Sądecki (polecam zwłaszcza południową część przełomu, w okolicach Muszyny) i wpada do Dunajca. Poprad chyba nie uważał na odprawie i pomylił Dunajec z Dunajem ;-)

W dole Dolina Popradu
W dole Dolina Popradu

Zejście do Rytra kończy się długim odcinkiem asfaltowym. W samym Rytrze, po drodze na nocleg, udajemy się na kolację. Tym razem "na bogato" - w "Willi Poprad". Zamawiamy Proziaki Lachowskie - mam wrażenie, że Włosi skradli przepis i nazwali danie pizzą...

Proziaki Lachowskie
Proziaki Lachowskie

Główny Szlak Beskidzki 2024 - Dzień 8 Podsumowanie

Poprzedni odcinek: Turbacz - Krościenko nad Dunajcem

Data przejścia: 28.05.2024

Dystans: 28,5km 

Suma podejść: 1378m 

Czas przejścia: ok. 9:45h (wliczając postoje)

Punkty GOT: 34 - szlak średnio-wymagający

Najwyższy punkt: 1262m n.p.m. (Radziejowa)

Ciekawe miejsca:  Krościenko nad Dunajcem (komunikacja, gastronomia, baza noclegowa oraz punkt wypadowy w Gorce, Beskid Sądecki i Pieniny); Przehyba (schronisko PTTK, punkt widokowy); Radziejowa (wieża widokowa, szczyt w Koronie Gór Polski); Rytro (stacja kolejowa, gastronomia, baza noclegowa

Lody: "Lody Caffe Rytro" ;-)

Nocleg: "Apartamenty nad Popradem", Rytro

Następny odcinek: Rytro - Krynica-Zdrój

Regiony geograficzne: Beskid Sądecki 

Luksus na koniec dnia - Willa Poprad, Rytro
Luksus na koniec dnia - Willa Poprad, Rytro
Leave a comment
Miejsca w pobliżu