February 28, 2023 / Limanowa County

Polonistyczna wycieczka w Gorce. Orkanówka, Potaczkowa, Chabówka oraz park hrabiów Wodzickich.

Polonistyczna wycieczka w Gorce. Orkanówka, Potaczkowa, Chabówka oraz park hrabiów Wodzickich.

"Polonistyczna wycieczka w Gorce" to temat do opracowania na kursie dla przyszłych przewodników beskidzkich.  Władysław Orkan, gorczański poeta i pisarz, idealnie pasuje jako główny bohater takiego spaceru. Niepewna pogoda, do dyspozycji pół niedzieli - to sprawia, że zamiast na Turbaczyk, wybieramy się na edukacyjną wędrówkę wokół Poręby Wielkiej.

Władysław Orkan przed swoją chatą
Władysław Orkan przed swoją chatą

Plan

Parkujemy w Koninkach, w pobliżu odejścia żółtego szlaku do Orkanówki. Do przejścia mamy 14km (460m podejść), w większości gminnymi drogami. Wycieczka jest lekka, można na nią zabrać zarówno młodzież szkolną jak i młodzież z Uniwersytetu Trzeciego Wieku. "Polonistyczna wycieczka w Gorce" ma także walory widokowe oraz botaniczne.

Trasa wycieczki
Trasa wycieczki

Orkanówka

Władysław Orkan (właściwie Franciszek Smaciarz) to pisarz i poeta, przez większość życia związany z Gorcami. Urodził się w Porębie Wielkiej. Szkołę elementarną ukończył u cystersów w Szczyrzycu. Dalszą naukę kontynuował w Krakowie. Jego matka, raz w miesiącu chodziła pieszo z Poręby do Krakowa (70km!) by Franciszkowi i jego bratu dostarczyć swojskie jedzenie! 

Orkanówka
Orkanówka

W Krakowie Orkan prowadził dość burzliwe i bogate życie studenckie. Angażował się w działalność wielu kółek i stowarzyszeń, w tym niepodległościowych. Na naukę brakowało czasu - z j. polskiego na koniec 7 klasy miał 3... a z innych przedmiotów aż 4 oceny niedostateczne...

Orkanówka
Orkanówka

Próbował sił w karierze urzędniczej, ale bez powodzenia. Wrócił w Gorce i oddał się pisarstwu. Z honorarium za powieść "W Roztokach" (1903r) wybudował dom dla siebie i matki. Dom stoi do dziś - Orkanówka mieści muzeum poświęcone pisarzowi. Pokój matki zachowano z oryginalnym wyposażeniem. Do muzeum można dojść żółtym szlakiem z Koninek, lub zielonym z Niedźwiedzia. W obu przypadkach dojdziemy drogą asfaltową, możliwy jest więc dojazd (uwaga - zimą albo mamy łańcuchy, albo czekamy aż pan na traktorze z pługiem przejedzie...)

Widok spod Orkanówki. Góra w kształcie trapezu, w dali po prawej - to Lubogoszcz. Na lewo, na dalszym planie - Kiczora, dalej na lewo niewyraźny Szczebel.
Widok spod Orkanówki. Góra w kształcie trapezu, w dali po prawej - to Lubogoszcz. Na lewo, na dalszym planie - Kiczora, dalej na lewo niewyraźny Szczebel.

Pogoda była "dynamiczna". Porównajcie zdjęcie "okładkowe", z tym poniżej. Raz słońce, raz śnieżyca. Gdy omawialiśmy widoczne góry, trzeba było się spieszyć, bo szczyty pojawiały się na chwilę i znikały.

Zielony szlak z Orkanówki do Niedźwiedzia
Zielony szlak z Orkanówki do Niedźwiedzia

Niedźwiedź

W Niedźwiedziu zatrzymujemy się na placu pomiędzy kościołem św. Sebastiana a Urzędem Gminy. Władysław Orkan nie znał kościoła jaki my widzimy - obecny powstał w miejscu drewnianego, który spłonął w 1992r. Fundatorem pierwszego kościoła był hrabia Sebastian Lubomirski, właściciel okolicznych wsi.

Kościół św. Sebastiana w Niedźwiedziu
Kościół św. Sebastiana w Niedźwiedziu

Przy kościele jest tablica z szlakami papieskimi w Gorcach. Karol Wojtyła Gorce lubił i dużo po nich chodził. Jeśli na egzaminie przewodnickim dostanę takie pytanie, to może łatwiej będzie omówić szlaki, które nie są "papieskie"... Co ciekawe, Gorczański Park Narodowy nie wyraża zgody na znakowanie szlaków papieskich na swoim terenie. A ja czekam kiedy jeden z szlaków papieskich, najlepiej żółty z przełęczy Przysłop do Nowego Targu, zostanie nazwany imieniem księdza Walentego Gadowskiego - jednego z pionierów turystyki w Gorcach. 

Szlak papieski w Gorcach
Szlak papieski w Gorcach

W centralnym punkcie placu stoi pomnik Władysława Orkana. Oczywiście słusznie. Ale przyszła mi do głowy taka refleksja - dlaczego nie ma obok pomnika Katarzyny Smreczyńskiej - matki pisarza. Gdyby nie jej poświęcenie, Franek Smaciarz pewnie nigdy nie zostałby Władysławem Orkanem. Jej pierwszy syn, Stanisław, został etnologiem i nauczycielem. A warto też wspomnieć, że pani Katarzyna sama była "pisarką". Cudzysłów dlatego, że była... niepiśmienna. Ale tworzyła opowiadania, które zostały spisane przez osoby trzecie.

Pomnik Orkana przed Urzędem Gminy Niedźwiedź
Pomnik Orkana przed Urzędem Gminy Niedźwiedź

Polonistyczna wycieczka w Gorce w dalszej części będzie spacerem panoramkowo-botanicznym. Przy czym ten ostatni przymiotnik jest mocno naciągany - mamy przecież zimę.

Potaczkowa

Z Niedźwiedzia zielony szlak prowadzi do Poręby Wielkiej, do siedziby Gorczańskiego Parku Narodowego. Dyrekcja znajduje się na terenie dawnej posiadłości hrabiów Wodzickich. My najpierw jednak udajemy się na dwa pobliskie szczyty - Potaczkową (746m) i Chabówkę (705m). Wycieczka jest polonistyczna, ale jakiś szczyt wypadałoby zdobyć.

Potaczkowa, 746m n.p.m.
Potaczkowa, 746m n.p.m.

Oba szczyty są bardzo widokowe. Kopuły szczytowe są niezalesione. Na wyższej Potaczkowej jest krzyż oraz tabliczka informująca, że... odkrywamy Beskid Wyspowy. Przy całej mojej sympatii, czy może nawet fascynacji tym ciekawym pasmem, uważam aneksję gorczańskich szczytów za nieuprawnioną! Co nie przeszkadza mi dopisać kolejny szczyt do wyzwania "102 Wyspy" ;-)

Autor na Potaczkowej. W tle Lubogoszcz
Autor na Potaczkowej. W tle Lubogoszcz

Na zdobycie Potaczkowej wykorzystaliśmy okno pogodowe. Możemy więc ponazywać to co widzimy. Patrząc na zachód, w krajobrazie dominuje Luboń Wielki. Dalej na lewo widzimy południowy skraj Beskidu Makowskiego, a dalej Babią Górę i pasmo Polic.

Widok z Potaczkowej na zachód. Na pierwszym planie Luboń Wielki. Babia Góra jest ledwo widoczna w dali, po prawej.
Widok z Potaczkowej na zachód. Na pierwszym planie Luboń Wielki. Babia Góra jest ledwo widoczna w dali, po prawej.

W drugą stronę patrzymy na Gorce. Chmury dużo przykryły, widać tylko najbliższe szczyty. Na zdjęciu poniżej można wyróżnić Turbacz (po prawej, dalszy plan), Czoło Turbacza (na lewo od Turbacza, z widoczną białą plamką) oraz Turbaczyk (po lewej, również z białą polanką).

Widok z Potaczkowej na wschód
Widok z Potaczkowej na wschód

Z Potaczkowej udajemy się na sąsiednią Chabówkę, a z niej schodzimy ścieżką edukacyjną GPN. Na Chabówce brak tabliczki szczytowej.

Zejście z Chabówki do siedziby GPN
Zejście z Chabówki do siedziby GPN

Park Wodzickich

Hrabiowie Wodziccy zbudowali sobie w Porębie Wielkiej dwór (z całym kompleksem zabudowań gospodarczych) oraz rozległy park. Dworu już nie ma (spalony w 1945r), park pozostał. Pieczę nad nim sprawuje Gorczański Park Narodowy.

Wejście do parku hr. Wodzickich, od strony dyrekcji GPN
Wejście do parku hr. Wodzickich, od strony dyrekcji GPN

Przez Park prowadzi ścieżka edukacyjna. Przy dyrekcji GPN jest ciekawy ogródek. Popatrzcie niżej jaki ma kształt. To nie przypadek - salamandra plamista jest symbolem Gorczańskiego Parku Narodowego.

Ogród Gorczański
Ogród Gorczański

Zimą ogródek jest zamknięty. Idziemy więc parkowymi ścieżkami, poprowadzonymi pomiędzy dawnymi zabudowaniami dworskimi. W jednym z nich, oficynie dworskiej, urządzono wystawę przyrodniczą. Z oryginalnego budynku została tylko podmurówka. Zimą eskpozycja jest zamknięta w weekendy.

Oficyna dworska - w środku ekspozycja przyrodnicza GPN
Oficyna dworska - w środku ekspozycja przyrodnicza GPN

Z oryginalnych zabudowań dworskich ocalała jedynie wozownia - czyli garaż na hrabiowskie bryczki. Hrabowie Wodziccy nie mieszkali w Porębie Wielkiej na stałe, ale często tu przyjeżdżali. Hrabia Stanisław Karol Piotr Cyprian Wodzicki był z zamiłowania botanikiem i to on zapoczątkował ogród w Porębie Wielkiej (1814r). Sprowadził do niego wiele egzotycznych gatunków roślin. Przy okazji - ten sam hrabia był inicjatorem założenia krakowskich Plant (pas zieleni na miejscu dawnych murów miejskich). Hrabia Stanisław swoje przyrodnicze pasje przekazał kolejnym pokoleniom. Ponad 100 lat później (1927r), jego potomek hrabia Ludwik Wodzicki utworzył na obszarze 114 ha rezerwat przyrody im. Władysława Orkana, co stało się zalążkiem Gorczańskiego Parku Narodowego (ale ten powstał dopiero w 1981r.).

Wozownia dworska w parku Wodzickich
Wozownia dworska w parku Wodzickich

"Polonistyczna wycieczka w Gorce", jak widać nie jest monotematyczna. To ciekawy spacer, dostępny dla każdego. Oprócz wejścia na Potaczkową i Chabówkę, całą trasę wędrujemy wiejskimi drogami.

Kościół w Porębie Wielkiej, przy drodze do Koninek
Kościół w Porębie Wielkiej, przy drodze do Koninek
Leave a comment
Miejsca w pobliżu