Kurs Przewodników Beskidzkich 2022/23 - Zjazd I kończymy krótką trasą z Wilczyc na Ćwilin z zejściem do Jurkowa. Na szczycie Ćwilina jest Polana Michurowa z pięknym widokiem, ale my niestety nie mamy okazji podziwiać wszystkich jej walorów. Zamiast na panoramie, skupiamy się na tym co pod nogami.
Plan
Króciutka trasa, zaledwie 7,5km i 400m podejść. Spacer w lekko deszczowy poranek.
Baza Lubogoszcz
Kurs Przewodników Beskidzkich 2022/23, Zjazd I realizowaliśmy z "Bazy Lubogoszcz". To Krakowski Szkolny Ośrodek Sportowy położony na stokach Lubogoszczy w Kasince Małej. Ma ciekawą historię. W 1924r powstał tu ośrodek YMCA (Young Men’s Christian Association – Chrześcijańskie Stowarzyszenie Młodzieży Męskiej). W pierwszym roku były tylko namioty, ale wkrótce zbudowano domki i budynki główne. YMCA propagowała wychowanie młodzieży poprzez sport i aktywność fizyczną.
Dwa wieczory w bazie minęły nam na nauce Pierwszej Pomocy Przedmedycznej. Jako przewodnicy będziemy mieli obowiązek udzielenia pierwszej pomocy i wstępnego zdiagnozowania w celu przekazania informacji dyspozytorowi GOPR.
Ćwilin
Na Ćwilin udajemy się "dróżką różańcową", nie oznaczoną szlakiem. Cała droga prowadzi przez las. Widoków więc nie mamy, za to uzupełniamy nasze elektroniczne zielniki (odsyłam na koniec posta). Po wejściu na szczyt otwiera się obszerna Polana Michurowa, otwarta na południe. Oferuje ona znakomity widok na Gorce, Beskid Wyspowy i Tatry. W naszym przypadku widok niestety jest mocno ograniczony chmurami.
Jeśli z Beskidu Wyspowego patrzę na Gorce, zawsze szukam szczytu Gorc (Kamienicki). Jest na nim wieża widokowa - łatwo go znaleźć. Na zdjęciu powyżej jest na dalekim planie, 1/4 zdjęcia patrząc od prawej. W tym samym kierunku, na bliższym planie mamy Jasień, w masywie Mogielicy. Na prawo (zachód) widać mało wybitną Kiczorę. W lewo (wschód) grzbiet wspina się na niewidoczną na zdjęciu Mogielicę. W dole, na pierwszym planie za polaną, widać Mały Ćwilinek a na prawo od niego Ogorzałą.
Nieco lepszy widok miałem kilka dni wcześniej, gdy wybrałem się na rekonesans przed zjazdowy. Zdjęcie w poście "Takie rzeczy tylko w Wyspowym."
Ćwilin ma swoją kartę w historii Polski. W czasie II Wojny Światowej służył jako miejsce zrzutów dla Armii Krajowej. Informuje o tym tablica na szczycie.
Zamek
W czasie kursu uczymy się przewodnickich zachowań. Jednym z nich jest wyznaczanie "zamka" - osoby, która idzie na końcu i pilnuje by nikt nie zostawał w tyle. Przewodnik musi wybrać taką osobę, która kondycyjnie wygląda dobrze i nie będzie zostawać w tyle. Powinna to też być osoba jakoś wyróżniająca się, by przewodnik spoglądając w tył mógł szybko ją wyłapać w grupie.
Na zejściu do Jurkowa przy wyborze "zamka" poszukałem kontaktu wzrokowego z przewodnikiem i załapałem się na tę fuchę. Zadanie potraktowałem poważnie i chyba byłem bardziej "psem pasterskim" niż "zamkiem". Żadna z owieczek nie zgubiła się w lesie.
Na zdjęciu powyżej widzimy w dole Jurków. Po nad nim wznosi się wyraźnie wcięta przełęcz Śmigłego-Rydza (patrz "Kurs Przewodników Beskidzkich 2022/23 Zjazd I - Dzień 2"). Na lewo od niej mamy stok Łopienia, na prawo wznosi się Mogielica.
Zielnik
I tu kończymy wędrówkę 3 dnia wyjazdu "Kurs Przewodników Beskidzkich 2022/23 Zjazd I". Tradycyjnie, pora na "zielnik".
Dziękuję Martynie za konsultacje i opisanie moich zdjęć.