Drewniana cerkiew, cmentarze z I Wojny Światowej, bukowy las, wyrypa, błoto, nieistniejąca wioska i krowy na łące. Właśnie taki jest Beskid Niski. Zapraszam do wędrówki od Koniecznej przez Jaworzynę, Regietów i Rotundę do Zdyni.
Plan
Auta rozstawione między Zdynią (parking przy ośrodku szkoleniowo-wypoczynkowym) i Konieczną (parking przy cerkwi św. Bazylego). Początek polną miedzą i nieoznaczoną leśną ścieżką. Potem fragment szlaku Rzeszów-Grybów, zejście do Regietowa i powrót fragmentem Głównego Szlaku Beskidzkiego.
Cerkiew św. Bazylego
Gdzie indziej zacząć wędrówkę w Beskidzie Niskim jeśli nie przy cerkwi? Drewniana świątynia pw. św. Bazylego Wielkiego w Koniecznej została zbudowana w latach 1903-05 jako cerkiew grecko-katolicka. Obecnie jest prawosławna. Jak zwykle, jest orientowana (prezbiterium zwrócone na wschód), trójdzielna, konstrukcja zrębowa.
Przy cerkwi znajduje się cmentarz wojenny nr 47. Pochowani są w nim żołnierze, którzy zginęli w czasie walk o przełęcz Dujawa w marcu 1915. Nad Konieczną, na górze Beskidek, znajduje się większy i bardziej reprezentacyjny cmentarz nr 46. Tam przejdziemy czarnym szlakiem "cmentarnym" (tak oznaczane są dojścia do cmentarzy wojennych w Beskidzie Niskim). A w zasadzie to bez szlaku, bo na łące powyżej cerkwi próżno wypatrywać oznaczeń.
Więcej o cerkwiach Beskidu Niskiego w relacji z 4 cerkwi wpisanych na listę światowego dziedzictwa kultury UNESCO.
Cmentarz Wojenny nr 46
Przez Beskid Niski przetoczył się dwukrotnie front I Wojny Światowej. Najpierw, jesienią 1914 roku, armia rosyjska parła na zachód. Zimą front ustalił się mniej więcej na na linii Blechnarka nad Wysową - Regietów - Gładyszów - Gorlice. Na wiosnę 1915 roku armia austro-węgierska przeprowadziła skuteczną kontrofensywą, która przeszła do historii pod nazwą Operacji Gorlickiej.
W marcu 1915r żołnierze rosyjscy podjęli próbę zajęcia wzgórz nad przełęczą Dujawa. Atak był skuteczny, ale okupiony dużymi stratami. Na cmentarzu nad Konieczną pochowano 315 żołnierzy obu armii. W maju 1915r, Austriacy wyparli wojska rosyjskie. Rosjanie wycofali się aż na linię Sanu. Po odejściu frontu, rozpoczęto projekt budowy cmentarzy. Łącznie jest ich 400. Są to cmentarze niezwykłe. Często położone na górach, pięknie zaprojektowane i wykonane. W zachodniej części Beskidu Niskiego głównym projektantem był słowacki architekt Dušan Jurkovič. Jego wizytówką są kamienne lub drewniane wieże, nawiązujące w swojej stylistyce do dawnych słowiańskich gontyn. Krzyże nagrobne są drewniane, z charakterystycznym daszkiem.
Cmentarz nr 46 swoim górnym (południowym) skrajem dotyka granicy państwowej. Wraz z grupą zastanawialiśmy się czy czasem granica nie została w tym miejscu przesunięta, tak aby całość cmentarza znalazła się po polskiej stronie.
Szerzej o cmentarzach z I Wojny Światowej w relacji z Rotundy i reprezentacyjnego cmentarza Łużna-Pustki k/Gorlic.
Bukowy las
Cerkiew i cmentarz - taki jest Beskid Niski. Ale to piękne i rozległe pasmo górskie to przede wszystkim bukowe lasy porastające grzbiety. W Beskidzie Niskim często widoki mamy w dolinach. A na grzbiety wchodzimy nie po panoramy, a po to by iść i iść lasem.
Mamy połowę października, kolory jesieni owszem są, ale jak na tę porę roku jest zaskakująco zielono. Idziemy głównym grzbietem Beskidu Niskiego (i całych Karpat), który wyznacza granicę polsko-słowacką. Prowadzą nim dwa szlaki. Polski - niebieski szlak Rzeszów-Grybów oraz czerwony słowacki Szlak Bohaterów.
Wyrypa
Bardzo przyjemny, prawie płaski odcinek szlaku kończy się na przełęczy Dieročky (648m n.p.m.). Stąd rozpoczynamy podejście pod Jaworzynę Konieczniańską (881m). Jej strome zbocze najpierw widzimy po lewej, potem nań wejdziemy. Ono nie tylko wydaje się strome - tam jest porządna "wyrypa"!
Beskid Niski jest niski (w polskiej części żaden szczyt nie przekracza 1000m), ale nie brakuje w nim stromych podejść. Wystarczy wspomnieć, że podejście z Izb na Lackową jest nazywane ścianą płaczu, a kto szedł GSB od wschodu na pewno na długo zapamiętał wejście na Cergową. Mam mały arkusz z najbardziej stromymi podejściami w Beskidach. Trafiają tam tylko podejścia o długości co najmniej pół kilometra (Cergowa jest dla porównania). Lista oczywiście nie jest kompletna, ale daje pewien obraz skali trudności.
Na Jaworzynę Konieczniańską wchodzimy przez ponad kilometr solidnie pod górę. Na tym dystansie pokonujemy 205m różnicy wysokości. Mamy więc średnie nachylenie wynoszące 21%. Średnie - są oczywiście miejsca, gdzie nachylenie jest większe. Po deszczu - na pewno jest tam kilka "ścian płaczu".
Błoto
W Beskidzie Niskim nie może zabraknąć błota, prawda? Mamy na trasie taki odcinek, przy Przełęczy Regietowskiej. Ale jak na październik, cały nasz szlak jest suchy. Błota tylko trochę. W związku z tym paragraf pod tym tytułem tak krótki, jak nasz błotny odcinek.
Nieistniejąca wioska
Cerkiew, cmentarz, las, wyrypa, błoto - taki jest Beskid Niski. Czego brakuje w tym zestawieniu? Oczywiście nieistniejącej wioski. Po wysiedleniu Łemków w ramach akcji "Wisła" w 1947, wiele wiosek opustoszało - "umilkły cerkwie i zdziczały sady", jak pisze poeta (polecam post pod tym tytułem z wyprawy w Bieszczady). Nasza trasa pokazuje Beskid Niski w pigułce, nie mogło więc zabraknąć i wioski której nie ma. Taką jest Regietów Wyżni.
Popatrzmy na zdjęcie powyżej. Sielski krajobraz, łąka u stóp góry. Popatrzmy uważniej. Widzimy płaskie tarasy, widzimy fragment podmurówki, widzimy drzewa owocowe, widzimy miedze i zarys gospodarstw? Tu kiedyś znajdował się Regietów Wyżni.
W Regietowie Wyżnim było 87 gospodarstw, mieszkało tu około 500 Łemków i kilku Żydów. Co zostało? Prawie niewidoczne ślady. Jedyne co zauważymy to cmentarz z kapliczką.
Taki jest Beskid Niski. Podsumowanie
Naszą wycieczkę "Taki jest Beskid Niski" zakończyliśmy wejściem na Rotundę (piękny cmentarz wojenny nr 51) i zejściem do Zdyni. Przeszliśmy 17km i zobaczyliśmy Beskid Niski w pigułce. Warto zwrócić uwagę, że w moim zestawieniu nie ma wieży widokowej. Owszem, są takowe w Beskidzie Niskim (Ferdel, Cergowa, Jaworze, Desznicka Góra), ale to nie one definiują to piękne pasmo górskie. Tu, to co najpiękniejsze nie jest na widoku. Piękno Beskidu Niskiego jest schowane.
Data przejścia: 21.10.2023
Czas, wliczając postoje: 7h
Dystans: 16,6km
Suma podejść: 649m
Najwyższy punkt: Jaworzyna Konieczniańska, 881m n.p.m.
Ciekawe miejsca: Konieczna (drewniana cerkiew z początku XXw), Beskidek (cmentarz wojenny nr 46), Regietów Wyżni (wieś, której nie ma), Rotunda (cmentarz wojenny nr 51)
Region geograficzny: Beskid Niski