April 24, 2022 / Moravia-Silesia

Lech, Czech i Rus na Soszowie. Czantoria z Nýdku (CZ), grajek w schronisku i buty bez podeszwy.

Lech, Czech i Rus na Soszowie. Czantoria z Nýdku (CZ), grajek w schronisku i buty bez podeszwy.

Według znanej legendy, trzej bracia -  Lech, Czech i Rus - rozdzielili się i każdy poszedł w swoją stronę. W naszym wykonaniu troje Lechitów, jeden Czech i dwie Rusinki zeszli się w schronisku na Soszowie Wielkim. Dla niezorientowanych w legendach - Lech to protoplasta Polaków, Czech - wiadomo, a Rus z tej opowieści dał początek Ukrainie, a nie tzw. rosji.

Pierogi ukraińskie w Schronisku na Soszowie Wielkim
Pierogi ukraińskie w Schronisku na Soszowie Wielkim

Plan

Plan zakładał 24km pętlę z czeskiego Nýdku (Beskid Śląski) na Czantorię, Soszów i Stożek. Jednakże awaria obuwia spowodowała skrócenie trasy i powrót do Nydku z Soszowa. 

Nydek - Czantoria - Soszów - Nydek (mapy.cz)
Nydek - Czantoria - Soszów - Nydek (mapy.cz)

But Krokodyl

Drewniany kościół św. Mikołaja w Nýdku
Drewniany kościół św. Mikołaja w Nýdku

Ruszamy w towarzystwie polsko-ukraińskim. Mamy piękny dzień. Jest 23 kwietnia i po raz pierwszy wiosną 2022 ruszam na szlak bez:

  • raczków

  • kalesonów

  • kurtki

Parkujemy w Nýdku (CZ) przy restauracji Nýdečanka, parking bezpłatny.  Idziemy szlakiem czerwonym na Czantorię Wielką (cz. Velká Čantoryje).

Szlak na Czantorię Wlk., Nýdek
Szlak na Czantorię Wlk., Nýdek

Szybko wychodzimy z miasteczka. Szlak prowadzi skrajem łąki. I tu buty jednej z nas postanowiły zrobić "krokodyla". Te buty sporo przeszły i nic nie zapowiadało, że podeszwa będzie chciała iść swoją drogą... Na szczęście mam w plecaku zapasowe sznurówki. MacGyver pewnie zrobiłby to lepiej, ale problem na jakiś czas wydaje się rozwiązany. Tzn. zawiązany.

MacGyver na szlaku
MacGyver na szlaku

Czantoria Wielka

Czantoria Wielka
Czantoria Wielka

Piękna pogoda - słonecznie, ale nie gorąco. Dobra ekipa. Problem z obuwiem nas nie zraża, w dobrych humorach wchodzimy na Czantorię. Wieżę widokową zignorowaliśmy. Ale łąka pod szczytem aż prosi się o piknik w "pięknych okolicznościach przyrody i tego... niepowtarzalnych". (konkurs dla czytelników 2x młodszych ode mnie - skąd ten cytat?)

Na Czantorii Wielkiej
Na Czantorii Wielkiej

Trochę poganiam moją grupkę, bo umówiłem się na Soszowie z "znajomym" z Facebook'a. Przepraszam...

Widok z Przełęczy Beskid
Widok z Przełęczy Beskid

Po drodze na Soszów schodzimy na głęboko wciętą Przełęcz Beskid. Otwiera się tutaj panorama na pasmo Skrzycznego i Baraniej Góry - najwyższego w Beskidzie Śląskim. Nazwa "Beskid" podobno właśnie oznacza przełęcz, przejście między górami ("bez" - to po śląsku "przez"; "kyd" to w miejscowej gwarze  "grań"). W nazwach miejscowych Beskid zawsze występuje w liczbie pojedynczej. Nazwa mnoga "Beskidy" jest terminem geograficznym, nie występuje w lokalnym nazewnictwie. 

Lech, Czech i Rus na Soszowie

Podchodząc do schronisk na Soszowie zwracam uwagę na... wychodek. A dokładnie na dzieło Jana Raspazjana. Charakterystyczny styl można spotkać na wielu szlakach w okolicach Wisły. M.in. pod wierchem Gościejów oraz w kultowej Telesforówce. 

Schronisko na Soszowie Wlk (w tle po lewej)
Schronisko na Soszowie Wlk (w tle po lewej)

Z schroniskiem Soszów mam bardzo miłe wspomnienia. Tu jadłem ostatnie śniadanie w czasie mojego przejścia Głównym Szlakiem Beskidzkim. Dzisiaj na Soszowie umówiłem się z "Mukim Tramnpem".  To mieszkaniec czeskiego Trzyńca, entuzjasta Beskidu Śląskiego, kolekcjoner starych pocztówek z polsko-czeskiego pogranicza. Jeśli spotkacie w schronisku na Soszowie pana z gitarą i harmonijką, śpiewającego na zmianę po polsku i czesku, to właśnie on. Chodząca legenda Soszowa.  

Schronisko na Soszowie Wlk.
Schronisko na Soszowie Wlk.

Przedstawiam moją grupkę i tłumaczę gościom z Ukrainy polską legendę "Lech, Czech i Rus". Spędzamy - przedstawiciele 3 narodów - miło czas przy ukraińskich pierogach, polskich mufinkach (moich!) i czeskich pieśniach Muki Trampa. Ten ostatni przekazuje nam cenną informację dt. skrótu do Nýdku. Dla koleżanki z rozklejonymi butami 9km mniej do przejścia to spora ulga. 

Strumyk wypływający spod Soszowa
Strumyk wypływający spod Soszowa

Po drodze rozklejają się buty kolejnych dwóch osób. Czyżby ta przypadłość była zaraźliwa? Na wszelki wypadek nie idę zbyt blisko "zainfekowanych" ;-)

Atrakcja dla mieszczuchów - zagroda z kozami
Atrakcja dla mieszczuchów - zagroda z kozami
Leave a comment
Miejsca w pobliżu