Tzw. Worek Raczański (południowa część Beskidu Żywieckiego) oferuje wiele szlaków i aż 3 schroniska na stosunkowo niewielkim obszarze. Daje to duże możliwości zaplanowania wycieczek od kilkunastu do kilkudziesięciu kilometrów. Postanowiłem przejść czerwony szlak Sól - Rycerka, który jest esencją tego zakątka Beskidów. Plan powstał z myślą o jesiennych widokach a wyszła pierwsza zima tej jesieni. Na początek drugiego dnia wędrówki mieliśmy wschód słońca z Wielkiej Raczy. (Tutaj relacja z pierwszego dnia)
Czerwony szlak Sól - Rycerka ma 50km i dokładnie pośrodku trasy znajduje się schronisko na Wielkiej Raczy. Plan był więc prosty - pierwszego dnia dojazd do stacji kolejowej Sól i wędrówka na nocleg na Wielką Raczę. Drugiego dnia zejście do stacji Rycerka i powrót do domu.
Wschód słońca z Wielkiej Raczy
Jeśli dzień zaczyna jak na zamieszczonych tu zdjęciach, to czego w górach chcieć więcej? Na dodatek wschód słońca z Wielkiej Raczy mieliśmy "w pakiecie" - nocowaliśmy w schronisku, wystarczyło się obudzić i otworzyć okno.
Wschód był przepiękny. Ale jeśli chodzi o słońce, to w zasadzie tyle go widzieliśmy. Gdy wychodziliśmy na szlak, słońce nam jeszcze zabarwiało śnieg na różowo. Ale już w okolicach siodła pod Orłem przyszły chmury i tak już zostało do końca dnia.
Wszędzie biało
10 minut po powyższym zdjęciu zrobiłem kolejne. Ten krótki czas wystarczył by świat wyglądał tak:
I jeśli chodzi o widoki, to byłoby na tyle. Dalej szliśmy w pięknie białej krainie. Lekki mróz, prawie bezwietrznie, bez opadów - bajka. Na dodatek szlak z Wielkiej Raczy w kierunku Przegibka nie jest wymagający. Idziemy grzbietem wododziałowym, ale trawersujemy szczyty (Mała Racza 1153m, Orło 1119m, Wielka Czerwenkowa 1131m, Bugaj 1140m i Jaworzyna 1173m), przez co szlak jest łatwy. Dopiero Kikula (1105m - 8,5km od startu) jest szczytem "zdobytym", choć i tam trudno mówić o wspinaczce.
Pierwsze 10km, do rozstajów nad Przegibkiem, pokonaliśmy w 2:30h. Jak na warunki zimowe to nieźle. Potem niestety w moim przypadku nastąpił kryzys spowodowany nagłym bólem kolana. Kolejne 4,5km, do Bacówki PTTK na Hali Rycerzowej, przeszedłem w 1:40h. Dobrze, że miałem towarzystwo - dziękuję Michałowi za "holowanie".
Zawieje i zamiecie
W okolicach Wielkiej Rycerzowej (1226m n.p.m.) zrobiło się jeszcze bardziej biało. Zgodnie z prognozą pogody, przyszła zamieć. Nam jednak wystarczyło zejść do Bacówki na Hali Rycerzowej. Tam przy kawie zbożowej przeczekaliśmy najgorszy moment. Wyglądało to tak - znajdź bacówkę na zdjęciu zrobionym 100m powyżej budynku:
W bacówce po raz pierwszy w moich górskich wędrówkach, musiałem poczęstować się tabletką przeciw bólową. Po wyjściu ze schroniska jeszcze było źle (krótkie wejście na Przełęcz Halną i Małą Rycerzową wlokło się niemiłosiernie). Ale później, na zejściu przez Mładą Horę i Hutyrów do Rycerki, wróciłem do normalnego tempa.
Młada Hora
Do Mładej Hory prowadzi strome zejście. Latem bardzo błotniste, szlak jest rozjeżdżony przez zwożenie drewna - nie lubię tamtędy schodzić. Zimą to zejście nie jest tak męczące. Nawet z bolącym kolanem.
Młada Hora to wysoko położony przysiółek Soblówki. Kilkanaście gospodarstw, wiele z nich drewnianych. Do tego kapliczka. Urocze miejsce - oczywiście z turystycznego punktu widzenia. Nie wiem czy mieszkańcy tego przysiółka doceniają uroczość położenia gdy trzeba do sklepu albo do szkoły...
Koniec i kropka
Zadymka śnieżna była krótkotrwała. Śnieg przestał padać i zaczęło robić się wyraźnie cieplej. Mniej więcej do szczytu Hutyrów (744m n.p.m.) było jeszcze zimowo. Zejście do Rycerki już w całości jesienne, a w samej miejscowości zimy ani śladu.
Schodząc do Rycerki miałem doping. Chciałem zdążyć na pociąg o 15:47, by nie musieć iść dodatkowe 4km asfaltem do Soli, gdzie czekało auto. Plan wykonany z zapasem. Schronisko opuszczaliśmy ok. 12:45, o 13:45 byliśmy w Mładej Horze a na stację kolejową w Rycerce dotarliśmy o 15:30. Selfie przy kropce i kolejny beskidzki szlak średniodystansowy mogę dodać do tegorocznej (2023r) kolekcji. W kolejności długości są to:
niebieski Brzeźnica - Kacwin, 143,8km (5 dni)
czerwony Mały Szlak Beskidzki, 134,8km (5 dni)
żółty Wieliczka - Targoszów (pod Beskidami), 80,7km (2,5 dnia)
zielony Smerekowiec - Bielsko-Biała Straconka, 79,6km (4 dni, ale realizowany w 2 weekendy)
czerwony Sól - Rycerka, 49,9km (2 dni)
niebieski Żegiestów - Leluchów, 46,2km (2 dni)
Wschód słońca z Wielkiej Raczy. Podsumowanie
Data przejścia: 19.11.2023
Czas, wliczając postoje: 7:45h
Dystans: 25,6km
Suma podejść: 819m
Najwyższy punkt: Wielka Rycerzowa, 1226m n.p.m. (szlak nie wchodzi na szczyt Wielkiej Raczy- 1236m)
Ciekawe miejsca: Wielka Racza (schronisko, platforma widokowa), polana Śrubita (widok), nad przełęczą Przegibek (możliwość zejścia do schroniska), Hala Rycerzowa (widok, schronisko), Młada Hora (drewniana zabudowa), Rycerka (stacja PKP).
Poprzedni odcinek: Sól - Wielka Racza
Region geograficzny: Beskid Żywiecki